Z uwagi na deficyt ubraniowy dla niemowlaków
związany ze Świętami Wielkanocnymi
mama bliźniaków postanowiła wieczorami
wydziergać dla swoich chłopaczków
stroje wielkanocne :)
po 7 latach na nowo przywitałam się z drutami,
a oto efekty: czapka z uszami i galoty z ogonkiem pomponikiem :)
Kaśka Ty to zdolniacha jesteś!!!!! chłopaki wymiatają w tych strojach, niesamowite z nich słodziaki :-)
OdpowiedzUsuń